poniedziałek, 25 czerwca 2018

Vargon

Ogólne Informacje 

Imię: Vargon
  Przydomek Arfasht: Varhogart
    Znaczenie: "Zasłużony"
      Wymowa: [Wargon], [Warhogard]  
Wiek: Dorosły (6 lat)
   Data urodzenia: Lato (środek sierpnia)
Płeć: Samiec
Orientacja: Heteroseksualizm
Głos: Piotr Grabowski
   Theme songs: Mr. Sandman | Survival | The River, The Woods

Przynależność

Wataha: Dargas
Pozycja: Arfasht (Alfa)
Klasa: Holthorn (wojownik)

Wygląd 

Wysokość: 83 cm (jednakże zwykle chodzi zgarbiony)
Waga: 60 kg
Budowa Ciała: Vargon to niezwykle masywny basior, przez wielu porównywany do niedźwiedzia. Jego ciało w całości pokrywa gruba warstwa mięśni, w szczególności łapy. Ogon jest puszysty, średniej długości, zazwyczaj uniesiony. Basior ma charakterystyczne niewielkie uszy, które zawsze postawione są na sztorc. Futro wilka jest grube i przylega do ciała, co daje idealną ochronę przed zimnem. W dotyku jest dość szorstkie i nieprzyjemne. Najgęściej rośnie na szyi i karku, najkrócej zaś na łapach i grzbiecie. 
Umaszczenie: Futro wilka to mieszanka wielu odcieni szarości w postaci rozmaitych pasów. Od głowy do końcówki ogona rozciąga się ciemniejszy płaszcz, co jakiś czas przeplatany przez jaśniejsze plamy. Uszy i sierść nad nosem zakrywa brązowy akcent. Brzuch, szyja i łapy są jednolite.
Sposób chodu: Jego łapy są szeroko rozstawione, przez co podczas chodu wygląda dość niezgrabnie. Powoli i z namysłem stawia ciężkie kroki, długimi pazurami rysując ziemię. 
Kolor Oczu: Tęczówki przechodzą z jaśniejszego w ciemniejszy odcień szarości. 
Zapach: Woń mułu zmieszanego ze świerkowymi igłami. 
Cechy Charakterystyczne: Małe uszy, brązowa pręga nad nosem, zgarbiona sylwetka. 

Umiejętności 

Siła: 9/10
 "Siła to największy atrybut Vargona. Olzebis hojnie obdarzył swym darem władcę Dargasu, by ten mógł bronić swoje dziedzictwo do ostatniej kropli krwi. Mocne łapy bez problemu powalają przeciwników, a silne szczęki przebijają skórę i łamią kości. Przenoszenie ciężkich przedmiotów nie sprawia mu problemów, siła pomaga mu również we wspinaczce."
Szybkość: 4/10 
 "Szybcy przeciwnicy to dla samca największa zmora. Przez ociężałą sylwetkę, Alfa nigdy nie był dobrym biegaczem. Do wszystkiego zwykle podchodzi na spokojnie, bez pośpiechu. Chociaż biegi na długie dystanse nie sprawiają mu problemu, zwykle pozostaje z tyłu. Rozpędzenie zajmuje mu dużo czasu."
Zwinność: 3/10
 "Brak mu gracji, przez co nie nadaje się do wykonywania akrobacji. Jego ciało jest sztywne jak kłoda, przez co trudno mu wykonywać jakiekolwiek zwody. Brak zwinności wynagradza jego siła i umiejętność przewidywania ruchów przeciwnika. Podczas biegu musi uważać na ostre zakręty, ponieważ zwykle źle to się dla niego kończy."
Wytrzymałość: 8/10
 "Vargon potrafi znieść naprawdę wiele. Głębokie rany nie robią na nim wrażenia, a duży wysiłek fizyczny tylko pobudza go do dalszego działania. Mógłby iść przed siebie kilka dni z rzędu bez odpoczynku, a i tak nie byłby zmęczony. Podczas walki, z pewnością nie podda się jako pierwszy." 

Osobowość 

Charakter: Vargon to jeden wielki znak zapytania - nigdy nie wiadomo jak zareaguje, trudno przewidzieć jego zachowanie. Zwykle zachowuje swój charakterystyczny wyraz pyska, który mógłby świadczyć, że basior jest bezlitosnym, rządnym krwi przywódcą. Tak jednak nie jest, wilk przez wszystkie te lata nauczył się zachowywać powagę i kryć swe prawdziwe intencje. Zawsze dumnie kroczy przed siebie i nie obawia się żadnego niebezpieczeństwa. Miesiące ćwiczeń wyrzeźbiły w nim twardość i charakter godny prawdziwego alfy. W stosunku do poddanych jest stanowczy, jednakże i ciepły. Ściśle trzyma się określonych zasad, więc jeśli również będziesz ich przestrzegał - zyskasz jego szacunek i przychylność. Ta zasada działa, jednak i w drugą stronę, Vargon nienawidzi zdrajców. Jest niezwykle mściwy, kiedy targają nim emocje, nawet sprawiedliwość z której jest znany, tutaj nie pomoże. W stosunku głupców, którzy go oszukali, potrafi być niezwykle okrutny i brutalny. Trudno wyprowadzić go z równowagi, jednakże zdarza się, że puszczają mu nerwy. Tak jak starsi mają zwyczaj mawiać "Nawet najspokojniejsze serce, może zostać zachwiane przez zdradę." Ma bardzo dobrą pamięć, dlatego jeśli ktoś mu podpadnie, minie wiele czasu zanim mu przebaczy lub choć odrobinę złagodnieje. Przy bliższym poznaniu zdecydowanie zyskuje, jest naprawdę wiernym kumplem na całe życie. Szybko się przywiązuje i ma słabość do szczeniaków, sam zawsze chciał założyć rodzinę. Zauważa u siebie trud, w podejmowaniu nagłych decyzji. Vargon ceni sobie czas na przemyślenie każdej, nawet najdrobniejszej sprawy. Dlatego też, często prosi o rady Radę starszych lub swojego betę, Voltara. 

Cechy Charakteru: Ambicja, Ciekawość, Niecierpliwość, Introwersja, Lojalność, Odpowiedzialność, Odwaga, Okrucieństwo, Podejrzliwość, Powaga, Sceptycyzm, Skromność, Sprawiedliwość, Upór, Zdrowy rozsądek, Mściwość, Pamiętliwość, Ostrożność, Beznamiętność, Spokój, Niezdecydowanie. 
Zalety: Ambicja, Lojalność, Odpowiedzialność, Odwaga, Powaga, Skromność, Sprawiedliwość, Upór, Zdrowy rozsądek, Ostrożność, Spokój.
Wady: Ciekawość, Niecierpliwość, Introwersja, Okrucieństwo, Mściwość, Podejrzliwość, Sceptycyzm,  Pamiętliwość, Beznamiętność, Niezdecydowanie.

Lubi: 
        - Pożywienie: łososie, łosie, głuszce
        - Pora dnia: środek nocy, wieczór
        - Pora roku: zima, wiosna
        - Pogoda: dzień chłodny i wietrzny
        - Kolor: zielony, pomarańczowy, szary 

Nie Lubi: 
        - Pożywienie: brak
        - Pora dnia: południe 
        - Pora roku: jesień 
        - Pogoda: dzień burzowy i duszny
        - Kolor: granatowy

Rodzina

Rodzice: Armena (matka), Harllorr (ojciec) 
 Rodzeństwo: Wreen (siostra), Razam (siostra) 
  Dziadkowie od strony matki: Kelleren (babka), Prazmat (dziadek)
    Dziadkowie od strony ojca: Ismena (babka), Sidabras (dziadek)
      Dalsza rodzina: Hwardann (stryj), Magvolt (wuj), Shagarika (ciotka), Vachir (kuzyn) 

Biografia 

   Początki życia beżowego Arfashta nie były najłatwiejsze. Wszystko zaczęło się kilka lat temu, kiedy to po nagłej śmierci Sidabrasa, dziadka Vargona, jego ojciec Harllorr wstąpił na tron. Sprawa nie wydaje się dziwna, po śmierci Alfy, jego miejsce zajmuje potomek władcy - taki jest porządek w każdej z watah. Tym razem jednak nie wszystko było takie proste. Sidabras zmarł z powodu tajemniczej choroby, przez uzdrowicieli nazywanej Khushbat (górska gorączka), która w Dargas pojawiała się niezwykle rzadko. Harllorr, który stał się nowym Arfashtem, był niezwykle młody, dopiero co ukończył swój trening i wszedł w dorosłość. Rada Starszych nie mówiła tego na głos, jednakże każdy w watasze uważał, że śmierć dawnego władcy to zły omen dla stada. W dodatku tak młody Alfa mógł nie udźwignąć ogromu obowiązków, dlatego też spokój watahy wisiał na włosku.
    Jakiś czas później partnerka Harllorra, Armena, zaszła w ciążę. Wilki szeptały między sobą, że przecież władcy nie przystoi posiadanie potomstwa przy tak krótkim okresie rządów. Sam Harllorr nie był zadowolony z całego zdarzenia; wiedział, że może tym jeszcze bardziej zrazić do siebie watahę, jednakże nie miał zamiaru pokazać słabości. Na świat przyszła trójka szczeniąt, dwie wadery i basior. Rada Starszych wybrała chłopca, ochrzczonego imieniem Vargon, jako przyszłego władcę watahy Dargas. Odkąd wiadomo było, że partnerka Alfy jest w ciąży, Harllorr się zmienił. Trzymał watahę twardszą łapą, przez co zyskał szacunek swoich podwładnych. Vargon, choć największy i najsilniejszy z miotu, miał trudny charakter, kompletnie nie pasujący do następcy tronu. Basior był płochliwy, bał się obcych wilków i nie przepadał za dość brutalnymi zabawami z siostrami. Chociaż był z nimi bardzo zżyty, najbliższą Vargonowi była jego matka Armena. Harllorr ubolewał nad usposobieniem syna, ponieważ wiedział, że w jego przyszłości zapisane jest zostanie szlachetnym wojownikiem i przywódcą. Szczeniak przez długi czas wzbraniał się przed walką, nie chciał trenować z ojcem i uciekał przed ćwiczeniami. Matka zawsze go uspokajała, tylko przy niej czuł się naprawdę bezpieczny. Wadera wykorzystywała chwile spędzane z synem i uczyła go techniki polowania, dzięki czemu trening Vargona nie stał w miejscu.
    Kilka miesięcy później wydarzyła się tragedia. Kiedy Vargon trochę podrósł; na jednym z patrolów, strażnicy odnaleźli rozszarpane zwłoki Armeny niedaleko północnej granicy. Zwiadowcy odkryli, że to banda samotników zaatakowała partnerkę Alfy, kiedy ta patrolowała terytorium i wyciągnęli ją za granicę Dargas. Młody Vargon silnie to przeżył, załamał się i odciął od reszty świata. Armena była dla niego wszystkim, a teraz ją stracił. Niedługo miał zacząć swój trening pod okiem Starszych; nie wiedział czy mu się to uda. Basior znacznie osłabł, psychicznie i fizycznie. Kiedy Harllorr tracił już jakiekolwiek nadzieje na powrót syna do normalności, pojawiła się szansa. Pewnego dnia Vargon wybrał się na samotny spacer; w jednym z dargaskich lasów spotkał młodego basiora, mniej więcej w tym samym wieku co on sam - Voltara. Samiec opowiedział mu, że bawił się z bratem w chowanego, jednakże zgubił się pośród tylu drzew. Chociaż beżowy nie lubił przebywać wśród swoich rówieśników (nie licząc swych sióstr), uświadomił sobie, że rozmowa z rudym towarzyszem sprawia mu wiele przyjemności. Młody był niezwykle bystry i zarazem potrafił rozśmieszyć beżowego. Vargon zaoferował mu pomoc w powrocie do legowiska, jednak po chwili sam zrozumiał, że kompletnie nie ma pojęcia, gdzie obydwoje się znajdują. Razem ruszyli w drogę powrotną, kierując się jedynie własnymi nosami. W tym czasie sporo rozmawiali, beżowy samiec chyba pierwszy raz od dłuższego czasu miał okazję szczerze się zaśmiać. Vargon podzielił się z nim swoimi problemami; beżowy myślał, że ten go wyśmieje, jednakże bardzo się mylił. Voltar pomógł mu pogodzić się ze stratą matki, a dodatkowo zapewnił Vargona, że pomoże mu i będzie go wspierał w trakcie treningu pod okiem Starszych, ponieważ on również będzie wojownikiem. Obydwoje bezpiecznie wrócili do domu i tak zaczęła się ich nierozerwalna przyjaźń.
   Czas mijał a więź między wilkami się zacieśniała; obydwoje pomyślnie przeszli ostateczny egzamin. Z racji tego, że Voltar był trochę młodszy, a Vargon miał dodatkowe ćwiczenia ze względu na swoją pozycję, przyjaciele zostali mianowani wojownikami w tym samym czasie. Oprócz rangi, zmienił się również ich charakter. Obydwoje stali się bardziej mężni i twardsi, jak przystało wojownikom. Chociaż dalej wiodło im się dość spokojnie, czasem zdarzało się im przegonić jakichś samotników czy walczyć z niedźwiedziem. Przeżyli ze sobą wiele ciekawych przygód i jak się okazało, czekało na nich jeszcze więcej ciekawostek. Harllorr, ojciec Vargona i ówczesny Arfasht, doświadczył okropnego wypadku, gdzie niedźwiedź swymi szczękami zmiażdżył jedną z jego łap. Niepełnosprawność sprawiła, że basior nie mógł wykonywać swoich obowiązków, przez co zmuszony został oddać tron swojemu synowi. Niedługo później wielkim Arfashtem w Dargas stał się dojrzały już Vargon, a na swojego zastępcę wybrał wiernego mu Voltara. Aby pokazać watasze słuszność wyboru ojca, nowy Arfasht wraz ze swoim Korhamem i odziałem dzielnych wojowników udali się na wyprawę, w celu ubicia potwora, który splamił tytuł Harllorra. Owy niedźwiedź sprawiał watasze problemy już od dłuższego czasu; zabijając dargaską zwierzynę i budząc strach w wielu wilkach sam wydał na siebie wyrok. Vargon zadał zwierzęciu ostateczny cios, ubijając bestię, zwaną Czarną Śmiercią. Po tak szlachetnym czynie, Vargon uzyskał przydomek władcy "
Varhogart", co w ich języku oznaczało "Zasłużony". Beżowy okazał się dobrym władcą, szanowanym w całej watasze. Cała ta sytuacja pozwoliła w końcu zbliżyć się Harllorrowi do własnego syna i zapanował między nimi pokój.
  Życie w Dargas kwitło. Nadeszły ciepłe dni i w watasze zaczęły pojawiać się szczenięta. Chociaż Voltar nie raz powtarzał, że nie wierzy, żebym Vargon się zakochał i jego dopadła strzała amora. Beżowy zakochał się w pięknej waderze imieniem Tymira. W końcu, po rozmaitych zabiegach zakochanego, wilki zostały parą. Arfasht nie mógł jednak cieszyć się spokojem; wokół Tymiry przez cały czas kręcił się Gordeh - rywal z dzieciństwa basiora. W młodości wilki często sprzeczały się ze sobą; Gordeh uwielbiał wyśmiewać się z Vargona i czepiać się go na każdym kroku. Beżowy nauczył się go ignorować, jednakże tym razem to nie było takie proste. Miłość Arfashta do swojej ukochanej przekraczała jakiekolwiek oczekiwania - basior planował już Ceremonię Złączenia Darów i nie mógł doczekać się, aż Tymira będzie nosić jego szczenięta. Pewnego letniego dnia, Vargon wybierał się właśnie na spotkanie ze swoją ukochaną, która oznajmiła, że chciałaby mu o czymś powiedzieć. Samiec pewny był, że chodzi jej o szczenięta - co byłoby spełnieniem jego największych marzeń - nie wiedział jednak jak bardzo się wtedy pomylił. Vargonowi pękło serce, kiedy dowiedział się, że wadera jest w ciąży, lecz nie z nim. Jednakże tym, co przelało czarę goryczy było to, że ojcem młodych był Gordeh. W dodatku basior dołączył się do ich spotkania, żeby osobiście powiadomić o tym swojego alfę. Vargon wpadł w tak wielki szał, że rzucił się na rywala i obydwoje szczepili się w walce na śmierć i życie. Beżowy, zaślepiony furią, o mało nie zabił ciemnego basiora, sytuację uratował jednak Voltar, który szykował się właśnie na spotkanie ze zwiadowcami przy południowej granicy. Gdyby Korham nie odciągnął beżowego, Gordeh zapewne zapłaciłby za swoją zdradę życiem. Kiedy cała czwórka wróciła do legowiska, Arfasht wezwał Radę Starszych i postawił zdrajcę przed sądem. W Dargas nawet najmniejszy akt zdrady wiążę się z najcięższym wymiarem kary; Gordeh, odbierając partnerkę Alfie i spładzając z nią szczenięta, dopuścił się zdrady przeciwko najwyższemu Arfashtowi - basiorowi nadano haniebny tytuł Awro i wygnano go z watahy, bez możliwości powrotu. Z racji, że Vargon wciąż żywił uczucia do Tymiry i nie chciał krzywdzić nienarodzonych jeszcze szczeniąt, nadał jej tytuł Awro - jednakże pozwolił zostać w watasze. Wadera nie wykorzystała szansy, wbijając beżowemu sztylet w serce - postanowiła odejść razem z Gordehem, tłumacząc że to jego kocha naprawdę.
   Dni mijały. Vargon wyzdrowiał po walce z wygnańcem, jednakże tylko fizycznie - jego umysł poważnie ucierpiał po zdradzie Tymiry, której oddałby całe królestwo. Jedynym ratunkiem dla Alfy był Voltar. Rudy nie miał łatwego zadania, chociaż udało mu się. Tylko on naprawdę znał Vargona i dlatego tylko on potrafił mu pomóc. Chociaż beżowy nie powiedział jeszcze tego na głos, od pierwszego spotkania chciał być jak Voltar; nigdy nie żałował tego, że się zaprzyjaźnili, nie mógł sobie wyobrazić lepszego wilka u swego boku. Po całej sytuacji z Tymirą, Vargon znalazł w sobie nową siłą, która wyrzeźbiła w nim ostrożność i rozwagę. Dwaj przyjaciele znów dumnie stanęli na czele swojej watahy, co dla Dargas oznaczało nowe, lepsze czasy. 

Vargon © Mako1305